W jego głowie eksplodował ból. Kruk zarechotał, jakby się z niego śmiał. Telefon

Obudziłam się sama, bez wszelkich dźwięków i uderzeń. Tylko tylko zaczynało świtać, Orsana spała, a Ro¬lar w zamyśleniu oglądał małą latającą myszkę, wiszącą na jego palcu wskazującym. Ledwie poruszyłam się, jak ona rozwarła suchutkie łapki i z kłaczkiem szarego dymu zginęła w lesie, zgubiwszy się wśród listowia.
twarz Carrie. Bał się, że jeśli popatrzy niżej, nie zdoła
palcami. - Nie pożałujesz, zobaczysz.
drętwieją, i to był jeszcze jeden powód do rozmowy o
- Nie! - wrzasnęła za nimi Sandra, machając na
- Sucho jest. Stada pewnie się rozpierzchły w poszukiwaniu
- Powiedz, że wszystko będzie dobrze.
144


zastanowiła się, czemu właściwie uznała żłobek za
- Dlaczego przerwaliście obrzęd? - oburzyłam się, kiedy moje oczy przestały się ślizgać na różne strony i źródło głosu transformowało się z białej plamy w Lereenę. Władczyni ze znudzonym wyrazem twarzy, bawiła się perłowym nagietkiem.
- Jesteś fantastyczna jako Lizzie - rzekł Howard
od siebie, zachwiała się na wysokich obcasach, a kiedy

– Tak.

- Ej, ej, zaczekajcie! Nie pojedziecie chyba beze
mnie dotyczy, także o tym małżeństwie.
- Mężczyzna...
https://magazyndom.pl/arts/index.php?id=24

krzątać w kuchni, przygotowując śniadanie. O świcie

szufelką. – Chcesz pogadać? – Mruknęła pochylona nad szczątkami żarówki. – Niby o czym?
narysowano ten znak zapytania. – Wsunął kopertę do wewnętrznej kieszeni marynarki.
rozlewiskiem, oświetlał cyprysy i sosny rosnące na podwórzu. Na niebie migotały gwiazdy, a
Kosmetyczna hedonistka ? świetny blog o kosmetykach

- Musi - stwierdziła Carrie. - Ponieważ ja muszę

pogłaskać. W tym momencie rozdzwonił się telefon.
Rozdział 5
Był już wtedy zaledwie cieniem samego siebie, pijakiem, który miał w nosie pracę. LAPD
Odnośnik do załączonych źródeł: https://wysokieszpilki.pl/arts/